czwartek, 18 czerwca 2015

To nie moje miejsce

Czy coś ze mną jest nie tak? być może... Staram się nie być tylko częścią tłumu nie wyróżniająca się absolutnie niczym pośród mas... Nie jest to proste, gdy wokół Ciebie, ludzie zamiast Cie wspierać starają się przede wszystkim wyśmiać i hejtować za Twoją odmienność. Może gdybym żył innym miejscu to ten post wyglądał by zupełnie inaczej...

Bonson/Matek -Miejsca (ft. Bez Struktury)

Popełniłem wiele błędów, których już prawdopodobnie nie będę mógł naprawić, zraniłem wiele kobiet, a niestety na przepraszam, jest już za późno. 

Bez Struktury:
"Czasem myślę, że to nie tak
Może to nie moje miejsca, a może ja
Nie przejmuje się, co myśli o mnie świat
I mogę być kimkolwiek bym chciał"
-
Bonson:
"Bo ile jest na scenie, żeby mówić, że się znudził tym
Nie jestem męczennikiem, nie po to, żeby pluć mi w pysk
Do czwartej rano piszę, później czytam, no i znów mi wstyd
Zraniłem kilka dobrych kobiet, nagle budzą ze snu
W oczach gniew, w plecach nóż, krew na ręku
I nie umiem ich przeprosić, jestem tchórzem, teraz wiesz już
I co? Dalej dasz mi mieszkać w sercu?
Wróciłem skąd przyszedłem, się przyzwyczaiłem żyć w tym
Chcę znów mieć czystą kartę, zapisywać brudne myśli
Straciłem dużo czasu, chciałem być na ustach wszystkich
Tak bardzo bałem się być zwykły
Wczoraj żegnałem Szczecin, biorę kurs na Wrocław
Bo jej wzroku mówiący: "zostań" jest jak szóstka w Totka
Gryzę się w język, żeby słów nie rzucać od tak
Żebyś nie musiała mówić, że się znów zawiodłaś"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz