HuczuHucz - Mijamy się mijając feat. Jarosław Jar Chojnacki
Huczuhucz:
"Chłodny wieczór, nam pękają wargi z zimna
Usta w szalik, ręce do kieszeni każe schować wiatr
My czekamy gdzieś stłoczeni na przystanku w jednej z dzielnic
Wolnym tempem kapią na nas krople z dachu jednej z wiat
Wzrokiem mijam się z Tobą i z dziesiątką innych osób tam i
Nie znam nikogo, chociaż parę twarzy już pamiętam
Ktoś gasi papierosa, obok znów ktoś sprawdza plan
Kolejny autobus podjeżdża, gnają do wejścia
To znowu nie mój i tak patrzę, że też chyba nie Twój
Więc postoimy, czasu mamy jeszcze sporo
Gdy Ty czekasz sama w jednym z najcieplejszych swetrów
A ja ustępuje miejsca tym ociekającym parasolom z deszczu
Mama zakładka czapkę dziecku, ktoś wraca z pracy późno
Student z teczką przegląda jakieś skrypty
I z częścią wszystkich osób pewnie minę się znów jutro
Ale z resztą nie spotkamy się już nigdy, trudno"
-
"Podjeżdża wreszcie moja linia, wsiadam
W wejściu mijając starszych ludzi z małym dzieckiem
Siadam przy oknie, przez nie widzę, że czekałaś na nich
Uświadamiam sobie, że chyba minąłem się z Twym szczęściem"
-
"Jesteś szczęśliwą żoną, córką, mamą
Tak co dzień wszyscy się mijają, a mijaniu też przemijam sam"